Wiemy już, że w znajdowaniu kierunku północnego w ciągu dnia naszym sprzymierzeńcem jest słońce. Czy to oznacza, że w nocy nie będziemy w stanie stwierdzić, gdzie jest północ? Na szczęście odpowiedź jest przecząca i również w głębokim zmroku będziemy mogli to zrobić. Istnieją jednakże pewne ograniczenia. Wskazówką w tej sytuacji będzie położenie gwiazd, a konkretnie jednej gwiazdy – Polarnej, nazywanej też Północną. Jeśli niebo będzie spowite chmurami, a gwiazdozbiór niewidoczny, ten sposób na nic się nie przyda. Konsekwentnie zakładamy jednak, że pogoda jest znakomita, a nad nami nie ma ani jednej chmurki. Jak się zabrać za wytyczanie kierunku?
Żeglarze, który pływali po morzach już w czasach starożytnych doszli do słusznego wniosku, że Gwiazda Polarna jest nieruchoma. Czas mijał, a obserwacje astronomiczne były coraz dokładniejsze i zyskiwały na jakości. Stwierdzono, że gwiazda ta „wisi” nad biegunem północnym i niezmiennie wyznacza ten właśnie kierunek. Znajduje się ona w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy, zwanym również Małym Wozem. Wyznaczając w wyobraźni odległości pomiędzy poszczególnymi gwiazdami, można trafnie ustalić miejsce Gwiazdy Polarnej.
Jest ona pierwszą gwiazdą w dyszlu Małego Wozu i orientując się na nią na pewno poprawnie wyznaczymy północ. Sposób ten jest bardzo precyzyjny, mimo że opiera się o obserwację bez użycia jakichkolwiek przyrządów astronomicznych.